MENU
 

KLUBY RP

 

WYŚLIJ TEN ADRES

 

LINKI

Jasna Góra
Lubelska Szkoła Filozofii


Instytut Edukacji Narodowej
Radio Maryja

 


BANER REKLAMOWY

Umieść nasz baner-link na swojej stronie

Umieść nasz baner-link na swojej stronie

 

MP - Przechodzą dp historii Wyprzedaż polskiego majątku narodowego
Przechodzą do historii
Prezesi reprezentujący zarządy spółek bez lęku i wstydu podpisują wnioski o tzw. "łączenie przedsiębiorców", co w normalnym języku oznacza po prostu wnioski o wyrażenie zgody na sprzedaż przedsiębiorstwa, najczęściej zagranicznym nabywcom. Prezesów takich jest już tak wielu, że stali się anonimowi w tym tłumie. Wszyscy ci ludzie przechodzą jednak do historii.
Bez lęku i wstydu władze i urzędnicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i innych właściwych ministerstw już od lat, coraz spokojniej, podpisują zgody na sprzedaż polskich zakładów pracy, z reguły nabywcom zagranicznym. Nie boją się, mimo, że ich nazwiska także przechodzą do historii. Tych ludzi nie jest już tak wielu. Mają (uzasadnioną?) nadzieję, że badacze archiwów nie zorientują się, że podpisywali zezwolenia na sprzedaż przedsiębiorstw, bo podpisywane dokumenty noszą tajemniczą nazwę "zaświadczenie o braku zastrzeżeń wobec łączenia przedsiębiorców"... A może dokumenty archiwalne w ogóle za kilka lat zostaną zniszczone, jak zniszczono dokumenty PZPR i SB? Ale takiej pewności nie ma do końca.
Na marginesie - ustawa antymonopolowa (ustawa z dnia 24 lutego 1990r., tekst jednol. Dz.U. z 95r. Nr 80 ze zm.) jest tak napisana, że właściwie nie jest możliwe nieudzielenie zgody na "łączenie" (czyli na sprzedaż polskiej firmy czy akcji tej firmy). Decyzję zakazującą "łączenia" Urząd może wydać tylko w przypadku, gdyby po transakcji podmioty uzyskały lub umocniły pozycję dominującą (tzn. 40% udziału w rynku) - art. 11a ustawy. Te 40 procent nigdy nie zostanie przekroczone, jeżeli nasz rynek podzielą między siebie np. trzy firmy zachodnie. (100% : 3 daje udział poniżej 40%).
Ustawa antymonopolowa nie przewiduje możliwości niewydania zgody na sprzedaż polskiego przedsiębiorstwa z takich przyczyn jak "polski interes narodowy" czy "polska racja stanu" !!!
Dodatkowo - ustawa stanowi, że decyzje podejmuje PREZES Urzędu, a jeżeli prezes pochodzi z UW, to jest zobligowany do lojalności wobec polityki tej partii...
Są ludzie, którzy jednak nie tracą nadziei, że przyjdzie czas sprawiedliwości, a Pan Bóg nie pozwoli zrobić ze swoich dzieci narodu niewolników.
MP



Błąd wyboru