Wystąpienie Posła Witolda Tomczaka na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w dn. 25.09.2007 r. w punkcie: Wspólna debata - Cukier

Witold Tomczak (IND/DEM ),

Panie Przewodniczący!

Reguły wspólnej polityki rolnej na wielu rynkach branżowych od dawna są ewidentnie naruszane. Niechlubnym tego przykładem jest także rynek cukru. Reforma tego rynku przyjęta zaledwie 2 lata temu zawierała krzywdzące rozwiązania dla nowych państw członkowskich (NPC). Preferowała bowiem kilka starych państw członkowskich, które generują kosztowne dla podatników nadwyżki w tzw. kwotach B. Celem reformy była m.in. poprawa konkurencyjności sektora. Na rynku mieli pozostać Ci, którzy są najbardziej konkurencyjni. Teraz proponowana nowelizacja ma ukarać tych najbardziej konkurencyjnych. Temu przecież służy wprowadzenie nowych współczynników i zwiększone rekompensaty z mocą wsteczną. Czy można doszukać się tu jakiejś logiki???

Gdy naruszane są interesy starej Unii to zasady znikają. Solidarność czy równe szanse konkurencji nie mają już znaczenia.

Dotyczy to całego rolnictwa w którym to sektorze większe dotacje otrzymują bogatsze państwa. Wszelkie próby usunięcia dyskryminacji biedniejszych NPC spotykają się z rozbrajającą szczerością przedstawicieli starych państw - macie rację, ale nie będziemy otwierać "puszki Pandorry". Teraz w przypadku sektora cukru to co podpisane było przecież nie tak dawno można jednak zmienić! Bo narusza to interesy starych państw członkowskich i dużych koncernów.