Powrót     Strona Główna Rodziny 
			Polskiej
WPR przyczyną nierówności w UE (Nasz Dziennik z Piątek, 30 marca 2007, Nr 76 (2789) w dziale świat)

KOMENTARZ POSŁA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO WITOLDA TOMCZAKA

W SPRAWIE PRZYJĘCIA PRZEZ PARLAMENT EUROPEJSKI "REZOLUCJI",

DOTYCZĄCEJ WŁĄCZENIA NOWYCH PAŃSTW CZŁONKOWSKICH DO WSPÓLNEJ POLITYKI ROLNEJ  (WPR).

 

 

 

 

Solidarni, ale inaczej

 

Wczoraj Parlament Europejski (PE) zatwierdził niezmiernie ważną dla dalszego funkcjonowania sprawiedliwej Unii Europejskiej rezolucję "Włączenie nowych państw członkowskich do Wspólnej Polityki Rolnej (WPR)". Dotyczyła ona oceny najważniejszego, co najmniej z racji na skalę wydatków, obszaru jakim jest rolnictwo. To z inicjatywy Parlamentu Europejskiego, w tym nacisku ze strony polskich eurodeputowanych podjęto wysiłek oceny korzyści i strat, jakie ponieśli rolnicy nowych państw członkowskich (NPC) w wyniku włączenia się do mechanizmów WPR. Ze strony starych państw członkowskich często bowiem pojawiały się opinie o wielkim ciężarze jakie te państwa ponoszą z tytułu poszerzenia, akcentując przy każdej okazji wzrost dochodów rolników w NPC. Nie zauważano natomiast, że warunki akcesji dyskryminowały tych ostatnich.

O ocenie tego procesu dyskutowano na posiedzeniach Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego (AGRI) już od lipca ubiegłego roku. Wywoływała ona wiele emocji. Zlecono nawet ekspertyzę w tej sprawie. Nie wszyscy posłowie chcieli przyjąć do wiadomości liczby ewidentnie ukazujące dyskryminację rolników NPC w porównaniu z rolnikami starych państw członkowskich. Szczególnie rolników polskich, których w NPC jest najwięcej. Podejmowano liczne próby złagodzenia wymowy sprawozdania europosła z Węgier Pana Tabajdiego, który podjął się opracowania raportu w tej sprawie.

W końcowej fazie próbowano zaklajstrować wymowę liczb, co tylko w części się powiodło. Szczególnie tych danych, które zgłosiłem w poprawkach, przytaczając m.in. łączne wydatki na rolnictwo i rozwój wsi w przeliczeniu na hektar ziemi rolniczej w 2007 i 2013 r.

 

UE-10  (nowe państwa członkowskie)  UE-15  (stare państwa członkowskie)

2007: UE-10: 147,8 €/ha                                  UE-15: 365,7 €/ha

2013: UE-10: 251,5 €/ha                                  UE-15: 327,6 €/ha

 

Obraz dyskryminacji NPC jest w świetle tych liczb oczywisty. Biedniejsze kraje, aby zbliżyć swój poziom rozwoju gospodarczego do poziomu bogatszych państw UE otrzymywały, otrzymują i będą otrzymywać ze wspólnego budżetu...mniejsze wsparcie finansowe! Obecna realizacja WPR zaprzecza jej celom i zasadom.

Kilku posłów polskich zgłosiło liczne poprawki do sprawozdania Pana Tabajdiego. W 13-stu zgłoszonych przeze mnie wskazywałem na ewidentną dyskryminację rolników z NPC i na dramatyczne skutki błędnych decyzji Komisji Europejskiej i Rady UE. Decyzje te wymusiły na NPC m.in. konieczność 10-cio letniego dochodzenia do pełni płatności otrzymywanych przez państwa starej Unii, konieczność przesuwania środków z tzw. II-go filaru WPR oraz dofinansowywania rolnictwa z budżetów krajowych. A przecież takiej konieczności nie miały i nie mają stare państwa członkowskie. Narzucone warunki akcesji były więc wymuszoną "renacjonalizacją WPR", co odbiło się negatywnie na sytuacji ekonomicznej rolników nowych państw członkowskich, w tym przede wszystkim polskich. Tak nagłaśniana pomoc przedakcesyjna jedynie w niewielkiej części zrekompensowała koszty społeczne i ekonomiczne dostosowania się do Wspólnej Polityki Rolnej. Biorąc powyższe pod uwagę wnosiłem o jak najszybszą zmianę mechanizmów finansowych WPR, które umożliwiłyby możliwie jednakowe warunki konkurencyjności. Ich zmiana byłaby korzystna nie tylko dla NPC, ale i dla przyszłości rolnictwa całej Unii.

Szkoda, że nie wszystkie te udokumentowane poprawki znalazły uznanie u posłów. Większość z tych poprawek została jednak w mniej lub bardziej okrojonej formie przyjęta.

Na ile presja polskich posłów i tych, którzy oddali głos za rezolucją Parlamentu Europejskiego znajdzie odbicie w konkretnych rozwiązaniach prawnych Unii Europejskiej tego nie wiemy. Musimy jednak wyraziście artykułować nasze interesy. Nikt tego za nas nie zrobi.

 

 

 

Witold Tomczak

Poseł Rzeczypospolitej Polskiej do Parlamentu Europejskiego

Członek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Koordynator d/s Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grupy Politycznej Niepodległość i Demokracja, IND/DEM

 

 

 

Bruksela, 30.03.2007 r.

 


Link Nasz Dziennik
Powrót
|  Aktualności  |  Prawo do życia  |  Prawda historyczna  |  Nowy wymiar heroizmu  |  Kultura  | 
|  Oświadczenia  |  Zaproszenia  |  Głos Polonii  |  Fakty o UE  |  Antypolonizm  |  Globalizm  | 
|  Temat Miesiąca  |  Poznaj Prawdę  |  Bezrobocie  |  Listy  |  Program Rodziny Polskiej  | 
|  Wybory  |  Samorządy  |  Polecamy  | 
|  Przyroda polska  |  Humor  | 
|  Religia  |  Jan Paweł II  | 
do góry