Powrót     Strona Główna Rodziny 
			Polskiej
Nie milkną głosy oburzenia na zbrodniczy projekt ustawy zaprezentowany kilka tygodni temu przez byłą senator SLD Marię Szyszkowską

Ekskomunika za zabijanie poczętych dzieci

 

W dobie postępującego zaawansowania biotechnologii nawet naukowcy nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że prowadząc badania na komórkach macierzystych pobieranych z ciał poczętych dzieci, w istocie dokonują ostatecznego gwałtu na życiu człowieka. Kościół stawia sprawę jasno. "Ponieważ niszczenie embrionów jest równoznaczne z aborcją, także ten, kto prowadzi badania nad embrionalnymi komórkami macierzystymi, ściąga na siebie ekskomunikę" - podkreślił w wywiadzie dla włoskiego tygodnika "Famiglia Cristiana" przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny ks. kard. Alfonso Lopez Trujillo. Zaznaczył, że ekskomunika dotyczy kobiety, lekarzy oraz badaczy zabijających dzieci w embrionalnym stadium rozwoju. Podobnie jest w przypadku tzw. aborcji - tu ekskomunika dotyczy również ojca dziecka, jeśli się zgadza na jego zabicie.

 

"Wolność badań naukowych nie może zagrażać życiu człowieka. Tymczasem stawanie w obronie życia oraz obrona praw rodziny zaczyna być w niektórych społeczeństwach uważane za "swego rodzaju zbrodnię przeciwko państwu, formę nieposłuszeństwa wobec rządu, dyskryminację kobiet" - zauważył ks. kard. Trujillo. Podkreślił również, że presja wywierana jest także na Kościół katolicki. "Kościołowi grozi to, że zostanie postawiony przed jakimś międzynarodowym sądem, jeżeli ta dyskusja jeszcze bardziej się zaostrzy i jeżeli zostaną wysłuchane najbardziej radykalne żądania" - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny.

O tym, że jest to niestety całkiem realna perspektywa, świadczą m.in. niedawne wydarzenia w Polsce i Niemczech. Ostatnie przykłady penalizacji stawania w obronie życia to np. wyrok w sprawie Łukasza Wróbla, organizatora wystawy antyaborcyjnej pt. 'Wybierz życie', który został uznany za winnego wywołania zgorszenia, czy wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe, który zabronił używania wobec lekarzy dokonujących tzw. aborcji określeń typu 'zabijanie dzieci'.

Polski rząd jest przeciwny finansowaniu ze środków UE eksperymentów z użyciem ludzkich zarodkowych komórek macierzystych, co zadeklarował w maju w odpowiedzi na dezyderat sejmowej Komisji Rodziny i Praw Kobiet. Argumentował to istotnymi zastrzeżeniami o charakterze etyczno-moralnym i brakiem wiedzy na temat wpływu takich zabiegów na organizm człowieka.

Przykładem wspierania przez władze publiczne decyzji o badaniach na komórkach macierzystych jest np. decyzja Parlamentu Europejskiego sprzed dwóch tygodni, w której opowiedział się on za finansowaniem takich badań przez Unię Europejską. Oznacza to, że podatnicy krajów członkowskich, a więc także Polacy, pośrednio będą składać się na opłacanie takiego procederu.

Decyzja Parlamentu Europejskiego, który opowiedział się za finansowaniem badań na komórkach macierzystych, wywołała protest m.in. Konferencji Episkopatu Polski. Pismo w tej sprawie zostało w poniedziałek przesłane najwyższym władzom Polski. "Badania zarodkowych komórek macierzystych podejmowane z troski o zdrowie i życie jednych ludzi są dokonywane za cenę unicestwiania innych ludzkich istot" - podkreślili w piśmie księża biskupi. Zwrócili też uwagę na konflikt między decyzją PE a prawem obowiązującym w krajach członkowskich UE - mimo braku przyzwolenia na badania, trzeba je będzie finansować. Jest to niezgodne z zasadą pomocniczości.

Badania nad komórkami macierzystymi pobieranymi z dzieci w embrionalnym stadium rozwoju naruszają integralność osoby ludzkiej. - Decydująca jest tutaj dyskusja o statusie embrionu ludzkiego. Kościół uważa, że życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia, embrion jest człowiekiem od momentu poczęcia. Niektórzy badacze twierdzą, że w stadium embrionalnym nie mamy jeszcze do czynienia z życiem ludzkim, i tym próbują uzasadniać prowadzenie badań - wskazuje ks. prof. dr hab. Janusz Nagórny, teolog moralista z KUL. Tymczasem każde pobranie komórek macierzystych z embrionu oznacza jego śmierć. Kościół zgadza się jedynie aby badać komórki macierzyste, które są pobierane od osoby dorosłej, można je pobierać np. z rdzenia kręgowego. Użycie takich komórek macierzystych nie prowadzi do zabicia człowieka.

Badania naukowe nad komórkami macierzystymi pobieranymi z embrionów to po prostu zabijanie dzieci poczętych - stwierdza ks. prof. Nagórny. - Jeżeli powstała istota ludzka, nikt, nawet ta, która nosi ją w swoim łonie, nie ma prawa do zniszczenia tego życia. Gdybyśmy się na to zgodzili, obalilibyśmy wszelkie granice moralne - podkreśla teolog z KUL.

Warto zaznaczyć, że postępy współczesnej nauki pozwalają na pobieranie komórek macierzystych bez uciekania się do zabijania embrionów. Niedawno amerykańscy naukowcy z North Carolina Wake Forest University jako pierwsi dokonali szeregu udanych przeszczepów pęcherza moczowego, który uprzednio wyhodowali w laboratorium z komórek macierzystych pobranych od chorych. Zespół amerykańskich lekarzy, wykorzystując tę samą technikę, pracuje obecnie nad utworzeniem z komórek pobranych od pacjentów innych organów, takich jak np. serce.

Jolanta Tomczak, PAP

 

 

 

 

JE ks. bp Józef Wysocki z Elbląga, członek Rady ds. Rodziny Episkopatu Polski:

 

Stwierdzenie przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Rodziny ks. kard. Alfonso Lopeza Trujillo jest w pełni zrozumiałe i uzasadnione. Każde takie przypomnienie głosu Kościoła jest doniosłym zamanifestowaniem, jak bezcennym skarbem jest ludzkie życie. Społeczeństwom świata dzisiaj najbardziej brakuje dostępu do prawdy. Nieprzyswojenie sobie najbardziej podstawowych pojęć, jak miłość i prawda, przekłada się również na brak szacunku dla majestatu życia ludzkiego. Nałożenie ekskomuniki jest w tym kontekście również dramatycznym ostrzeżeniem dla ludzi, którzy nie chcą bądź nie potrafią docenić powagi problemu, dla ludzi o zamkniętych, wręcz zaczadzonych umysłach, że są wartości, przed którymi muszą się zatrzymać i je uszanować. Jest bowiem życie, którego musimy bronić, którego nie wolno nam przekreślać, również dlatego, że przekreślilibyśmy samych siebie. W tym kontekście mamy obowiązek rozbudzania wrażliwości społecznej na prawdę i miłość. Wszelkie działania, mające na celu wyzwalanie w społeczeństwie tęsknoty za tymi wyższymi wartościami, prowadzą do uwrażliwiania społeczeństw również na doniosły problem ludzkiego życia. To ogromne pole do działania dla wszystkim katolików, szczególnie dla dziennikarzy. Cieszę się, że wiele czynią w tym celu Radio Maryja, Telewizja Trwam i "Nasz Dziennik".

not. WM

 

 

 

Nasz Dziennik z 29 czerwca 2006, Nr 150 (2560)

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20060629&id=sw01.txt


Link Nasz Dziennik
Powrót
|  Aktualności  |  Prawo do życia  |  Prawda historyczna  |  Nowy wymiar heroizmu  |  Kultura  | 
|  Oświadczenia  |  Zaproszenia  |  Głos Polonii  |  Fakty o UE  |  Antypolonizm  |  Globalizm  | 
|  Temat Miesiąca  |  Poznaj Prawdę  |  Bezrobocie  |  Listy  |  Program Rodziny Polskiej  | 
|  Wybory  |  Samorządy  |  Polecamy  | 
|  Przyroda polska  |  Humor  | 
|  Religia  |  Jan Paweł II  | 
do góry