Sprawiedliwości stało się zadość

Wczoraj Sąd Okręgowy w Białymstoku odrzucił apelację i utrzymał wyrok 2,5 roku więzienia, wydany w lutym 2003 r. przez Sąd Rejonowy na Pawła Tarasewicza, byłego szefa PUBP w Ełku. Po raz pierwszy były komunistyczny oprawca oskarżany przez prokuratorów IPN otrzymał prawomocny, skazujący wyrok. Oprócz tego Paweł Tarasewicz musi pokryć koszty procesu postępowania odwoławczego. Wyrok sądu okręgowego nie podlega zaskarżeniu. W uzasadnieniu wyroku sędzia powiedziała, że chociaż postępowanie w tej sprawie było trudne, ponieważ wielu świadków pamiętających wydarzenia dotyczące procesu już nie żyje, to archiwalne dokumenty IPN, które były dowodami w sprawie, pozwalają wydać sprawiedliwy i w pełni uzasadniony wyrok.

Adam Białous, Białystok

Nasz Dziennik z 21 stycznia 2004