Powrót     Strona Główna Rodziny 
			Polskiej
Do działów Aktualności i Poznaj Prawdę

Amerykańscy Żydzi sprzeciwiają się

stosowanemu przez media określeniu "polskie obozy"

FAŁSZOWANIE HISTORII

 

 

Komitet Żydów Amerykańskich (AJC) zaprotestował przeciwko używaniu przez światowe media określenia "polskie obozy koncentracyjne". Zdaniem kierownictwa, organizacji skupiającej mieszkających w Stanach Zjednoczonych Amerykanów pochodzenia żydowskiego, wszelkie umyślne czy przypadkowe przekłamania w tej sprawie są godne pożałowania i nie powinny pozostać bez odpowiedzi.

 

Oświadczenie w sprawie oskarżeń pod adresem państwa polskiego i Polaków wydano w związku z przekłamaniami i manipulacjami, jakie pojawiły się w artykułach poświęconych uroczystościom upamiętniającym 60. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Dyrektor AJC David A. Harris wyraził wdzięczność stronie polskiej za zorganizowanie obchodów i szczególną gościnność dla osób, które przybyły, by upamiętnić ofiary ludobójstwa. "Chcielibyśmy przypomnieć wszystkim, którzy nie dbają o fakty lub niewłaściwie dobierają słowa, jak to było w przypadku niektórych mediów, że Auschwitz-Birkenau i inne obozy śmierci, jak Bełżec, Chełmno, Majdanek, Sobibór i Treblinka, zostały zaprojektowane, zbudowane i były kierowane przez nazistowskie Niemcy i ich sojuszników. Obozy zostały zlokalizowane w okupowanej przez Niemcy Polsce - kraju, w którym zamieszkiwała największa populacja Żydów, ale bezsprzecznie nie były to 'polskie obozy'. Nie jest to jedynie kwestia semantyczna. Chodzi o historyczną prawdę i precyzję" - czytamy w oświadczeniu AJC, który należy do bardziej umiarkowanych organizacji żydowskich w USA i działa na rzecz dobrych relacji z Polakami.

 

AJC przypomniała także, że w Oświęcimiu przetrzymywani byli również Polacy i że Polska była pierwszą ofiarą agresji Trzeciej Rzeszy. "Polskie wojsko dzielnie walczyło przeciwko przeważającym i lepiej wyposażonym nazistom atakującym z zachodu, a później przeciwko armii sowieckiej na wschodzie. Po klęsce Polacy kontynuowali walkę przeciwko Hitlerowi na Zachodzie wspólnie z aliantami aż do końca wojny. To nie powinno być nigdy zapomniane" - napisał dyrektor AJC, podkreślając, że "wszystkie przekłamania na temat roli Polski w czasie II wojny światowej, rozmyślne czy przypadkowe, są jak najbardziej godne pożałowania i nie powinny pozostać bez odpowiedzi".

Oświadczenie żydowskiej organizacji jest reakcją na szereg kłamstw i przeinaczeń pojawiających w światowych mediach w związku z obozami koncentracyjnymi w okupowanej przez Niemcy Polsce. W ostatnim czasie zachodnia prasa z uporem powtarzała określenie "polskie obozy śmierci". Wśród gazet, które oczerniały Polskę i Polaków, znalazły się między innymi: opiniotwórcze włoskie "Corriere della Sera", amerykańskie "New York Times" i "Chicago Tribune" a także izraelski "Jerusalem Post". "New York Times" wprost i z pełnym rozmysłem zarzucił Polakom współuczestnictwo w mordowaniu Żydów. "O ile dla Rosji obchody [rocznicy] są upamiętnieniem jej roli jako wyzwoliciela obozu, to dla Polski i innych krajów Europy Środkowej są elementem stopniowego uznawania swojego wspólnictwa w morderstwie i okazją do zbliżenia się do Europy" - napisał Craig Smith w korespondencji z Oświęcimia.

 

Oskarżenia te były tak poważne, że zareagowały na nie nawet polskie placówki dyplomatyczne. W ostatnich latach protesty w sprawie rozmyślnych lub niezamierzonych przeinaczeń fałszujących historię polskie placówki dyplomatyczne skierowały zaledwie do kilkunastu redakcji.

JS

 

Nasz Dziennik z 3 lutego 2005

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20050203&id=sw21.txt

 


Link Nasz Dziennik
Powrót
|  Aktualności  |  Prawo do życia  |  Prawda historyczna  |  Nowy wymiar heroizmu  |  Kultura  | 
|  Oświadczenia  |  Zaproszenia  |  Głos Polonii  |  Fakty o UE  |  Antypolonizm  |  Globalizm  | 
|  Temat Miesiąca  |  Poznaj Prawdę  |  Bezrobocie  |  Listy  |  Program Rodziny Polskiej  | 
|  Wybory  |  Samorządy  |  Polecamy  | 
|  Przyroda polska  |  Humor  | 
|  Religia  |  Jan Paweł II  | 
do góry